press article
big_1462172286 big_1462172277 big_1462172284 KUKBUB

in KUKBUK by LovKov

about article

http://kukbuk.com.pl/post/4765,powrot-do-przyszlosci

Teksti zdjęcia: Agnieszka Kowalska

"Gosia mieszka blisko Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, więc zaczęła szperać tam w archiwach. Dowiedziała się, że było ponad 150 wzorów takich wazonów, jakie zbiera. Część już ma, reszty poszukuje. Fascynuje ją kolorystyka i różnorodność dekoracji z lat 50. i 60. Wraz z Simone’em De Iacobisem z Centrali często w swoich projektach po te kolory sięgają.

Kojarzeni są zresztą z tamtym czasem. Rewitalizują i uwrażliwiają nas na powojenną architekturę. Byli pionierami, dziś zrobiła się na to moda. I jak to moda – dość powierzchowna. Dlatego Gosia nie lubi być kojarzona wyłącznie z Warszawą Powiśle – projektem, który z braku funduszy nie został doprowadzony do końca (między innymi nie udało się wyremontować dachu).

Ostatnio, przy okazji dyskusji o tym, czy przenosić w inne miejsce pawilon Emilia, napisała z Olą Kędziorek i Simone’em artykuł do „Kultury Liberalnej” o tym, że skoro rozbiórka tego typu architektury jest nieunikniona, można ją przeprowadzić tak, by stała się formą ochrony. By nie wyrzucać oryginalnych elementów, ale na zasadzie przeszczepów ratować nimi inne remontowane budynki. Bo takich „części zamiennych” już się nie produkuje. A wartością tej architektury jest właśnie jej autentyczna substancja.

Nie wiem, jak ona to robi. Ale jednocześnie pracuje nad kilkoma bardzo ambitnymi projektami. Jako kuratorka przygotowuje w Zachęcie wystawę architekta Jacka Damięckiego, a dla fundacji Bęc Zmiana opracowuje trasę spacerową po dachach Warszawy (chciałaby otworzyć architekturę na niebo).

Przyznaje, że nowe idee wynikają ze zmęczenia projektami społecznie zaangażowanymi. Mówi, że wzorem Damięckiego chce tworzyć architekturę do doświadczania przestrzeni. Służącą temu, by celebrować otoczenie. Pracuje między innymi nad domem cabrio, z otwierającym się na firmament dachem.

Doświadczanie jest też esencją projektu Thick Space, który realizuje z rezydentami w Akademie Schloss Solitude w Stuttgarcie i futurologami z Amsterdamu – grupą Monnik. Chcą zbudować kapsułę, hotel – przestrzeń zdefiniowaną nie przez jej ukształtowanie, tylko przez jej zawartość. Żeby zrozumieć, że nie żyjemy w pustce. Że między nami jest mnóstwo rzeczy – bakterie, feromony, grzyby, wilgotność, światło. Bo to stopień zagęszczenia przestrzeni będzie w przyszłości określał jakość architektury.

Gosia Kuciewicz mówi: – Wróciłam do przedszkola, dowiaduję się, z czego składa się świat. Strasznie ciekawy jest tryb myślenia tych futurologów. Jak oni mnie wyzwolili od tej Warszawy! Mija 20 lat, odkąd zajmuję się tematem modernizmu. Tak, 20 lat! Na pożegnalnej imprezie w Emilii pokażę zdjęcia z 1996 roku, które jako dzieciak robiłam, gdy rozbierano kino Moskwa."

publication date

05/2016

projects mentioned
our work by type
by project advancement
by period
www2